25 grudnia 2012

Christmas in Love

Jak najlepiej ubrać sie na świąteczny obiad? Elegancko!
I tu idealnie sprawdza się czarna sukienka. Zdradzę Wam, że kołnierzyk jest "ruchomy" i ukradziony (a wręcz brutalnie odcięty) z męskiej koszuli. Broszka to pamiątka po babci.
Sukienka pochodzi z pracowni La Mia, już wkrótce na blogu pojawi się więcej ubrań zdolnej projektantki Izy. A kto chciałby taką sukienkę mieć na własność niech pisze :-)




  • dress - La Mia
  • brooch - vintage
fot. Lidia Palusińska / made of joy

5 komentarzy:

  1. świetna sukienka, a pomysł z kołnierzykiem genialny! :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piyush Group is
    today one of the leading real estate developers of the country.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawy blog- dobre zdjecia, a to podstawa... i wszystko opakowane w czystą forme ;) Gratuluje i zycze dalszych sukcesów w eksplorowaniu tematu.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. zdjęcia świetne :) ubiór również

    OdpowiedzUsuń