Stylizacja na garden party (w Polsce czytaj: "grilla"). Długie spodnie, ponieważ wieczory w naszej strefie klimatycznej bywają chłodne, a komary potrafią tak "ciąć", że szkoda nóg. Sandałki na szerszym obcasie i raczej lepiej, żeby to nie była szpilka, bo możemy się bardzo nieprzyjemnie wbijać w trawnik gospodarzy. Bardziej elegancka bluzeczka (to w końcu party urodzinowe), biała - świetnie konstrastuje z letnią opalenizną. Radzę nie zapominać o sweterku lub cienkiej kurteczce do okrycia (bo jak wyżej: chłodno i komary).
![]() | |
blouse - atmosphere shoes - bata watch - parfois jewellery - h&m, apart, i am |
Bardzo fajny zestaw :)
OdpowiedzUsuńThis is such a beautiful outfit!!!! I love your top!
OdpowiedzUsuń:)
Allison
A's Fashion Files
Przecudnie wyglądasz!!!! Masz rację, ta biała bluzeczka idealnie podkreśla Twoja naturalną opaleniznę <3
OdpowiedzUsuńprzecudna bluzeczka:) ale wybrałabym bardziej obcisłe spodnie:)
OdpowiedzUsuńobserwuje:)
Gdybym miał taka szefowa ;)
OdpowiedzUsuń